Spadałam chwilę w dół dając chwilową satysfakcje. Zastanawiałam się jakiej on jest rasy, chciał mnie ugryźć to wiadomo, ale wampiry skrzydeł nie mają...Rozłożyłam przezroczyste skrzydła i idealnie wychamowałam.
-Ha ha! I co! - krzyknęłam śmiejąc się przy tym szyderczo - Myślałeś, że tak mnie zabjesz?
Próbowałam jeszcze bardziej wkurzyć mężczyzne. Podfrunełam bliżej niego i jakieśb trzy metry dalej zataczałan koło wokół niego.
~Tak to ty mnie nie zabijesz gadzie, ale próbuj dalej - powiedziałam do niego w myślach szyderczo się uśmiechając
Ha! Masz akcję gadzie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz