piątek, 17 lipca 2015

Od Feanaro (c.d. Feniks)

Tivel podwiózł mnie na miejsce, gdzie leżała nieprzytomna kobieta. Trąciłem ją czubkiem buta, ale się nie ocknęła.
-Gratulacje, geniuszu. Zabiłeś kolejnego magicznego-prychnął jeleń.-Ta dziura po strzale nie wygląda za dobrze.
-Nie chciałem trafić! Chciałem ją tylko obedrzeć z futra! Kiedyś mi się udał taki numer-warknąłem, kucając przy kobiecie.
-Co za strzał użyłeś?
-Bo ja wiem? Napadłem na karawanę i ukradłem.
Jeleń westchnął i spróbował wziąć kobietę na grzbiet.
-Co ty  odwalasz?-Zapytałem.
-Naprawiam szkody, które wyrządziłeś.

Feniks? Bój się, bój ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Xat nasz potężny i wspaniały