czwartek, 16 lipca 2015

Od Feniks (c.d. Sylwii)

Nie mogłam się podnieść więc uczyłam swojego żywiołu podejrzewając renkojeść karany tak by popatrzył właścicielkę. Zaskoczona stanęła i wpuściła broń dając mi trochę swobody. Szybko wykorzystałem moment i podniosłam się wynajmując miecz. Valkirja bo teraz miałam pewność, że nią była kobieta zdąrzyła już podnieść swoją broń.

Sylwia i co dalej?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Xat nasz potężny i wspaniały