Usłyszałam o nowym mieszkańcy wioski, rzadko można napotkać tu nowe osoby. Zastanawiałam się kim jest ów mężczyzna. Usłyszałam jak staruszka gada o nim i tak dowiedziałam się gdzie on mieszka. Okazało się, że mieszka obok mojego domu... Zabiłam jakiegoś liska wysysając jego energię życiową. Jakiś czas później zapukałam do drzwi nowego mieszkańca.
Stary przyjacielu Gabrielu?
wtorek, 4 sierpnia 2015
Od Sylwi
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz