wtorek, 11 sierpnia 2015

Od Sylwii (c.d Gabriela)

Świetnie, po prostu świetnie. Mam srebrno przezroczyste skrzydła, więc na pewno mnie nie uznają za rzadne zwierzę.
~Ty gnido!
Właśnie w tym momencie zaczęli do mnie strzelać, pierwszą strzałę złapałam sprawnie. Kolejna strzała wbiła się w moje skrzydło z nieprzyjemnym dźwiękiem. Daleko zobaczyłam, że plac jest pusty, w szybkim tępie zaczęłam tam lecieć. Kolejna strzała ugodziła mnie w to samo skrzydła. Zmusiłam się do mocnego machnięcia skrzydłami, a potem szybowałam. Nie miałam jak wylądować, ponieważ leciałam dość szybko. Potknełam się runęłam o ziemię wybijając strzałę jeszcze bardziej w moje skrzydło. Szybko schowałam skrzydło i podniosłam się z ziemi. Ludzie nie zauważyli jednak, że to byłam ja. Ta rasa jest po prostu tępa... Kiedy znalazłam się w domu skierowałam się do piwnicy. Rozlożyłam zdrowe skrzydło, bo chorego nie byłam w stanie. Nalałam najmocniejszego alkocholu jakiego znalazłam i usmiechnęłam się. Wyszarpałam obie strzały bez problemu, przy tym skrzywiłam się trochę. Kiedy jakimś cudem udało mi się szantamować krew nieudolnie zrobiłam opatrunek. Tym razem spojrzałam na moje zapasy broni, nalożyłam pas i włożyłam tam dwa słabsze miecze, wzięłam jeszcze trochę broni i poukrywałam ją. Wyszłam nabuzowana adrenaliną i bez problemu przedziurawiłam gorszym mieczem drzwi.

Gadzie? Odwdzieczam się

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Xat nasz potężny i wspaniały