środa, 5 sierpnia 2015

Od Sylwii (c.d. Gabriela)

No to ładnie wpadłam. Nie spodziewałam się mieć takich sąsiadów, ale coś mi mówi, że przyjaciółmi to my nie będziemy. No cóż pozostaje mi jedna rzecz... Patrzyłam się głęboko w oczy mężczyzny, próbując przejąć nad nim kontrolę. Jednak on stale się opierał... Szybko pochyliłam głowę, żeby nie mógł mnie ugryźć. Następnie zręcznie się wyszarpnęłam, chwytając za kolejny ukryty sztylet.
~No dalej - powiedziałam do niego w myślach

Nain. Zapominasz , że Sylwia ma zawsze kopalnie broni w ubraniu ;-;

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Xat nasz potężny i wspaniały