-Ja pijana - zaśmiałam się gardłowo i szyderczo - Ja pijana nie jestem! - machnęłam mocno rękami
Wbiłam miecz krzywo w miękką ziemię i oparłam się na nim pochylając się w przód, przez co wbiłam go bardziej.
-Do domu też nie pójdę - powiedziałam słodkim głosem
Oblizałam usta na których pozostał przyjemny smak alkocholu i usmiechnęłam się do mężczyzny.
Me, drunk? Noooo...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz