Stwierdziłem, że nie mogę nic więcej zrobić po czym oddaliłem się. Nie chciałem mieć z Valkyrią nic wspólnego, w sumie nie wiem, dlaczego. Może to przez moją pseudo-aspołeczność, a może po prostu czułem, że nie powinienem się zadawać z tą kobietą. Wyruszyłem w las, żeby upolować sobie coś do jedzenia bo głód dopiero teraz zaczął mi się dawać we znaki. Miałem pecha i nie natknąłem się na nic, więc wróciłem na miejsce, gdzie zostawiłem kobietę. A jej tam już nie było.
Kobito?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz