Nie mogłam się podnieść więc uczyłam swojego żywiołu podejrzewając renkojeść karany tak by popatrzył właścicielkę. Zaskoczona stanęła i wpuściła broń dając mi trochę swobody. Szybko wykorzystałem moment i podniosłam się wynajmując miecz. Valkirja bo teraz miałam pewność, że nią była kobieta zdąrzyła już podnieść swoją broń.
Sylwia i co dalej?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz