Chciałam już wracać do puszczy ale czułam, że to raczej zły pomysł. Zaczęłam więc bardzo dokładnie zwiedzać całą wioskę. Gdy jednak poznałam każdy zakamarek tego niezbyt ciekawego miejsca postanowiłam, że zaryzykuję. Poszłam inną drogą niż wcześniej gdyby ktoś mnie śledził. Gdy wyszłam do lasu wyrażała się na drzewo i po gałęziach kierowałem się w głąb. Następnie zamieniła się w dzikiego kota (bo nie mam pomysłu jaki gatunek mógł by tu występować) i zaskoczyłam z konara. Nie ruszyłem drogą tylko zaroślami i szlak w poszukiwaniu jakiegoś spokojnego miejsca.
Ułatwiła ci troszkę. Wykombinujesz coś Feanaro?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńEj Elgie ja jestem Feniks a nie Sylwia. Coś ci się pomyliło. Napraw to
OdpowiedzUsuń